Winobranie z teatrem

Otwarciem winobraniowych spotkań teatralnych była w tym roku premiera "Balkonu Ordona" - sztuki Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak-Wolak. Spektakl jest opowieścią o przywarach Polaków i wszystkich lękach, jakie w sobie mamy. Wystawiony w piątek wieczorem, na dzień przed rozpoczęciem Winobrania, został bardzo dobrze przyjęty przez widownię, o czym informował również Teatr Lubuski w mediach społecznościowych.

"Ach, cóż to była za premiera! »Balkon Ordona« był wczoraj bardzo długo oklaskiwany na stojąco - słychać było, jak entuzjastycznie widownia przyjęła tę sztukę! Nic dziwnego: pod płaszczykiem śmiechu dotyka ona tematy trudne, niewygodne i bliskie nam wszystkim. Żałujemy, drodzy Widzowie, że będziecie musieli poczekać na możliwość zobaczenia tego spektaklu. Jesteśmy pewni, że Was zachwyci!" - napisała ekipa Lubuskiego Teatru.

Jak będą prezentowały się następne dni i jakie spektakle wystawi nasz teatr? Rozpiska poniżej.

Sobota, 9 września

16.00 / 19.00 "Winda do nieba... czyli czworo po czterdziestce"

Cztery obce sobie osoby uwięzione w windzie na dwie godziny i wychodzące w tym czasie tajemnice, nikt z bohaterów nie wyjdzie stamtąd taki sam! Ten europejski przebój pierwszy raz przedstawiany w Polsce to rozrywka z inteligentnym humorem i błyskotliwymi dialogami. To także kolejna premiera podczas winobraniowych spotkań, która cieszy się dużą popularnością, o czym świadczą sprzedane bilety.

Niedziela, 10 września

19.00 "Stosunki na szczycie"

Bałtycki Teatr Dramatyczny przedstawia spektakl w swoim ulubionym humorze - angielskim. Po entuzjastycznie przyjętym "Mayday" i "Kochanych pieniążkach" aktorzy z Koszalina zabierają widzów na spotkanie wysokich urzędników Unii Europejskiej w Paryżu. Koniecznie sprawdźcie bilety, bo recenzje widzów są bardzo zachęcające.

Poniedziałek, 11 września

19.00 "Hemar. Marchewka"

"Kiedy zakwitną białe bzy?" czy "Mały gigolo" są znane przez niemal wszystkich, choć w zapomnieniu o nazwisku autora. Marian Hemar, jego obserwacje i humor są bliskie nawet współczesnym, a jak zapowiada Teatr Muzyczny z Torunia: "Takim właśnie tekstem jest napisany w 1942 roku pamiętnik satyryczny »Marchewka«. Jak się okazuje, niezwykle uniwersalny, bo wystarczy tylko zmienić daty i nazwiska, by zyskać opis czasów nam współczesnych. Historie inspirowane satyrycznymi tekstami Mariana Hemara, przeplatane piosenkami jego autorstwa, układają się w muzyczną opowieść o polityce i miłości".

Wtorek, 12 września

19.00 "Konserwa"

Puszka paprykarzu szczecińskiego w tle spotkania tajemniczej pary u seksuologa - czy coś w takim układzie może pójść nie tak? Teatr Sceny Poczekalnia z Łodzi udowadnia, że sporo, kiedy terapeuta stosuje hipnozę, konsultując ją... z Misiem.

Środa, 13 września

19.00 "Damski biznes"

"Bohaterki spektaklu »Damski biznes« postanowiły spełnić największe marzenie życia i z rozmachem próbują znaleźć swoje miejsce w ekscytującym i lukratywnym świecie mody. Jednak świat pełen bielizny, apaszek, modnych butów, a przede wszystkim przystojnych i seksownych modeli staje się zbyt podejrzany dla mężów naszych bohaterek, statecznych zazdrosnych panów. Ci postanawiają więc działać. Nie zdają sobie jednak sprawy, że w osobliwy sposób sami staną się za chwilę częścią zwariowanej rewii strojów i kreacji, której zaczęli się przyglądać w nieoczekiwany dla siebie sposób. Wpadają więc po szyję w zabawne kłopoty i jak to w dobrej farsie - im bardziej próbują się z nich wydobyć, tym bardziej w nie brną".

Czwartek, 14 września

19.00 "Powrót Norwida"

To jedyny spektakl w czasie winobraniowych spotkań, który nie jest ani farsą, ani komedią. Aktor i reżyser Marek Probosz przedstawia monodram o emigracji, która łączy go z Norwidem. Za premierę na Broadwayu zdobył uznanie publiczności, mimo że przedstawiał po polsku, a angielskie napisy wyświetlane były na telebimie. Otrzymał za niego także Best New York Premiere 2022 i zwyciężył największy na świecie festiwal monodramów - United Solo Festival w Theatre ROW na Broadwayu.

Piątek, 15 września

19.00 "Na pełnych obrotach"

Poziom śmieszności? Lekkie żarty na odreagowanie. Poziom ostrości? Mamy kochankę, a nawet dwie, i trochę kłamstw. Jak przypodobać się konserwatywnemu szefowi, kiedy w mieszkaniu przechowujesz kumpla z dwoma kochankami? Jak utrzymać telewizyjny show? Jak ukryć to przed żoną, której miało nie być, a jest? I jak wykręcić się z kłamstwa, że twoją żoną jest kobieta, która nią nie jest? Po odpowiedzi na te pytania zapraszamy do Lubuskiego Teatru.

Sobota, 16 września

16.00 / 19.00 "A mi to rybka"

Kiedy spektakle Teatru Capitol goszczą w naszym mieście, zawsze przyciągają tłumy, tak jest i tym razem - bilety rozeszły się najszybciej ze wszystkich. A co tak przyciąga widzów? Małżeństwo ogarnięte rutyną postanawia kupić zwierzątko, do ich domu trafia rybka, po której każdego dnia dochodzi kolejny ciekawy lokator, zwierzający się akwariowemu stworzeniu ze swoich tajemnic.