Wreszcie coś ożywczego

Marcin Zawada o 3. Kieleckim Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym.

Widzowie podchodzili i mówili: "wreszcie coś ożywczego". - Programuję festiwale teatralne od kilkunastu lat. Pamiętam, jak podczas pierwszego z nich, po jednym z przedstawień w reżyserii debiutującego twórcy, znajomi widzowie podchodzili do mnie i mówili: "wreszcie coś ożywczego", "poruszyło mnie to" i było to bardzo miłe. Ale zaraz potem słyszałem także: "po co sprowadziłeś to [tu padło niecenzuralne słowo]?". Teraz takie skrajności bardzo lubię - mówi Marcin Zawada, dyrektor 3. Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego.

- Już 2 września po raz 3. wystartuje Kielecki Międzynarodowy Festiwal Teatralny
- Jak zapowiadają jego twórcy, to przegląd najciekawszych przedstawień, tworzących "przestrzeń wielokulturowego dialogu"
- O programie, w którym znalazło się m.in. głośne przedstawienie "Klątwa rodziny Kennedych", "Sonata jesienna" z Danutą Stenką czy słoweńska "Dziewczyna ze strunami", opowiada dyrektor festiwalu Marcin Zawada
- Paradoksalnie ta edycja będzie bogatsza niż poprzednie - podkreśla w kontekście pandemii
- Mamy dwa hasła wynikające z sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy - "Zaszczep w sobie teatr!" i "Wróciliśmy!". Drugie wyniknęło z zabawnego zbiegu okoliczności - relacjonuje

Dawid Dudko: Jak mają się dziś festiwale teatralne w Polsce?

Marcin Zawada: Jeszcze przed pandemią można było zauważyć, że jest ich znacznie mniej niż przed kilku, kilkunastu laty. Powodem nie jest ani brak zainteresowania, ani oferta teatrów. Jedno i drugie nie słabnie. Festiwale upadają najczęściej z powodu braku dotacji. Niektórzy ratują się crowdfundingiem, ale to nie zawsze działa.

Już wkrótce 3. Kielecki Międzynarodowy Festiwal Teatralny. Czy w związku z pandemią ta edycja festiwalu będzie inna niż poprzednie?

- Paradoksalnie ta edycja będzie bogatsza niż poprzednie. Pokażemy 12 spektakli. Niektóre z nich stanowią niemałe wyzwanie logistyczne: przywiezienie scenografii, zgranie terminów aktorów i tak dalej. Z tego powodu zdecydowaliśmy się na to, że przedstawienia i wydarzenia festiwalowe - jak czytania czy spotkania - nie będą odbywały się dzień po dniu, tylko przez cały wrzesień i w pierwszych tygodniach października. Największy problem stanowiły spektakle zagraniczne.

No tak, przymiotnik "międzynarodowy" zobowiązuje.

- Właśnie! Prowadziliśmy rozmowy od ponad roku z rozmaitymi scenami zagranicznymi, ale prawie wszyscy chcieli się umówić dopiero na przyszły rok. Sytuacja sanitarna jest ciągle niepewna. Teatry chcą grać dla swoich publiczności, w czasie pandemii powstawały spektakle, które zagrano kilka razy i nie wszyscy chętni je zobaczyli. Tak czy owak, nikt teraz nie rozlicza nas z zagranicznych przedstawień i większość międzynarodowych festiwali dotknął ten sam problem.

Udało się zaprosić spektakl ze Słowenii.

- Znany kieleckiej publiczności teatr SNG Drama Ljubljana przywozi kameralny spektakl muzyczny "Dziewczyna ze strunami". W planach mamy rewizytę i w Lublanie pokażemy wkrótce jedno z przedstawień Teatru im. Żeromskiego. Teatr muzyczny jest mi bliski i szczególnie cieszą mnie jego nowoczesne formy. Podczas festiwalu będzie można też zobaczyć polską produkcję muzyczną - znakomity spektakl w reżyserii Tadeusza Kabicza zatytułowany "Thrill Me", który dla mnie jest przykładem, że musical może być kameralny, a zarazem pod każdym względem bardzo efektowny i że może poruszać poważne tematy.

Jakie jest hasło, idea przewodnia KMFT w tym roku?

- Mamy dwa hasła wynikające z sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy Pierwsze z nich to "Zaszczep w sobie teatr!". Drugie wyniknęło z zabawnego zbiegu okoliczności. W Magazynie Teatralnym przygotowanym na festiwal pojawią się trzy teksty: krytyka Jacka Wakara, dyrektora Michała Kotańskiego i mój. Wszyscy trzej, bez umawiania, zaczęliśmy w ten sam sposób: "Wróciliśmy!". Wracają spektakle, wracają festiwale.

A czy jest jakiś wspólny mianownik prezentowanych tytułów?

- Pewnie można by te przedstawienia pogrupować. Jednak czasy, kiedy festiwale miały silnie sprecyzowane hasła, minęły. Zaprasza się to, co w danym sezonie okazało się najlepsze, najciekawsze. Następnie trzeba sprawdzić, co się da przewieźć i czy festiwal na to stać.

W programie festiwalu widać bardzo różnorodne spektakle, bardzo odmienne stylistycznie, choć w większości skupione wokół klasycznych tekstów.

- Tak się złożyło, że w ostatnich sezonach tej klasyki pojawiło się bardzo dużo. Na naszym festiwalu widzowie będą mieli możliwość zobaczyć kilka przedstawień opartych na lekturach szkolnych. W przypadku lubelskiego "Nad Niemnem" będzie to nawet pozycja, która, eufemistycznie mówiąc, spędzała kiedyś licealistom sen z powiek. Tymczasem twórcy tego spektaklu dokonali niemal cudu i wydobyli z powieści Orzeszkowej to, czego się najmniej spodziewaliśmy - aktualność.

Podobnie będzie z "Potopem" z Teatru Śląskiego czy z "Krótką rozmową ze Śmiercią" z Teatru im. Fredry z Gniezna, który od czasu, kiedy objęła go Joanna Nowak, stał się jedną z najciekawszych scen w kraju. Klasyka światowa w tym roku reprezentowana jest przez "Śmierć komiwojażera" Arthura Millera z Teatru Wybrzeże ze znakomitą rolą Mirosława Baki i nagrodzonego Złotym Yorickiem "Kupca weneckiego" Szekspira ze słupskiego Nowego Teatru im. Witkacego. Teatr im. Horzycy z Torunia przywiezie "Biblię" w reżyserii Jerneja Lorenciego znanego kieleckiej publiczności ze znakomitej "Iliady" pokazywanej podczas poprzedniej edycji KMFT.

Una Thorleifsdottir inscenizuje bodaj najpopularniejszą książkę czasu pandemii - "Dżumę" Alberta Camusa.

- Próby zaczęły się jeszcze przed wakacjami. Wszyscy mamy już pewien dystans do tego, co się wydarzyło. Było jasne, że teatr zareaguje na to doświadczenie.

Co jeszcze nie zostało w tym temacie powiedziane?

- Bardzo jesteśmy ciekawi adaptacji "Dżumy" Camusa przefiltrowanej najpierw przez wrażliwość brytyjskiego dramaturga Neila Bartletta, a następnie Islandki, która reżyseruje w Kielcach już po raz drugi. Tym razem specjalnie w ramach festiwalu. Pokażemy też "Klątwę rodziny Kennedych" - niedawną premierę Teatru im. Żeromskiego.

Jest także wątek bergmanowski.

Od jakiegoś czasu scenariusze filmowe Ingmara Bergmana inspirują reżyserów teatralnych. W ostatnim sezonie dwa z nich zwróciły szczególną uwagę zarówno krytyków, jak i publiczności. Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy przywiezie do Kielc spektakl "Fanny i Aleksander", a Teatr Narodowy "Sonatę jesienną" z Danutą Stenką i Janem Englertem. W ramach festiwalu pokażemy też dokument filmowy poświęcony temu wybitnemu szwedzkiemu reżyserowi.

Opisując festiwal, wspominacie o międzykulturowym dialogu. Ma on związek z dominującą obecnie narracją w Polsce?

- Teatr zawsze jest formą dialogu. Po spektaklu cieszą zarówno zachwyty, jak i słowa krytyki. Jesteśmy pewni, że po tegorocznych spektaklach też usłyszymy od widzów równie gorące opinie, jak podczas poprzedniej edycji KMFT. Programuję festiwale teatralne od kilkunastu lat. Pamiętam, jak podczas pierwszego z nich, po jednym z przedstawień w reżyserii debiutującego twórcy, znajomi widzowie podchodzili do mnie i mówili: "wreszcie coś ożywczego", "poruszyło mnie to" i było to bardzo miłe. Ale zaraz potem słyszałem także: "po co sprowadziłeś to [tu padło niecenzuralne słowo]?". Teraz takie skrajności bardzo lubię.

__

Marcin Zawada - dyrektor ds. festiwalu · w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach

Kielecki Międzynarodowy Festiwal Teatralny odbędzie się po raz 3. Potrwa od 2 września do 12 października w Kielcach. Będzie można obejrzeć spektakle wystawiane w całej Polsce. Więcej informacji.

Dawid Dudko
Onet.Kultura
1 września 2021
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...