Nowy adres Teatru Kameralnego
Teatr Kameralny Michała Janickiego gra od weekendu w nowej siedzibie przy pl. Żołnierza Polskiego 5.Teatr jest na zapleczu nieistniejącego już antykwariatu Desso. Do tej pory na spektakle Kameralnego chodziło się na ul. Podgórną.
- Miejsce zmieniło właściciela, który rozpoczyna tam remont. Musieliśmy pomyśleć o nowej scenie - mówi Michał Janicki, szef Teatru Kameralnego. - Nowy właściciel deklaruje, że zachowa miejsce dla nas. Może będzie szansa na dwie sceny? Tu byłaby Miniatura Kameralnego.
Nowa sala teatralna ma 80 m kw., szlachetną szarość na ścianach, czerń na podłodze. Kolorystykę doradziła Danuta Dąbrowska-Wojciechowska, scenograf spektakli Kameralnego. Wnętrze wypełniają już pamiątki, takie jak zdjęcie Janickiego sprzed blisko 30 lat.
- Na widowni będzie 66 miejsc i dodatkowo jedno na schodach, żeby się tu szczęśliwa siódemka pojawiła - zapowiada Janicki. - Jest bufet z okienkiem, a w okienku panienka.
W nowym miejscu aktor planuje złożyć hołd pamięci Kazimierza Brusikiewicza, któremu swego czasu ogromny rozgłos przyniosła rola Malinowskiego w "Podwieczorku przy mikrofonie". Tu premierę też będzie miał monodram na podstawie powieści Sylwii Plath "Szklany klosz".
Teatr Kameralny działa od pięciu lat, jest autorskim dziełem Janickiego, jednego z najpopularniejszych aktorów w Szczecinie. Do współpracy zaprosił kolegów z Teatru Polskiego, m.in. Olgę Adamską, Danutę Chudziankę, Sylwię Różycką, Katarzynę Sadowską, Adama Dzieciniaka, Jacka Polaczka. Kameralny przygotował ponad 20 premier, głównie o charakterze rozrywkowym, kabaretowym. Oryginalnym wkładem do szczecińskiej kultury jest współpraca z twórcami z Francji, która przynosi np. dwujęzyczne spektakle - na scenie Francuzi mówią po francusku, Polacy po polsku.
Na nowej scenie w sobotę zobaczyć będzie można "Rytmy Nowego Jorku", w niedzielę "Koszerne trzy po trzy" [na zdjęciu]. Oba spektakle rozpoczną się o godz. 17. Bilety kosztują 25 i 15 zł, można je kupić przed spektaklem.
Ewa Podgajna
Gazeta Wyborcza Szczecin
20 lutego 2009