Polska prapremiera w Krakowie

13 kwietnia na deskach Teatru Ludowego odbędzie się premiera „Peggy Pickit widzi twarz Boga” w reżyserii Grzegorza Kempinsky'ego.

Punktem wyjścia sztuki jest zwykłe spotkanie towarzyskie, które pod przykrywką bon tonu przeradza się w prawdziwą emocjonalną wiwisekcje, żeby nie powiedzieć - rzeź.
Uczestniczą w tym dwie pary około czterdziestki, przyjaciele z czasu studiów medycznych i pierwszych lat pracy w szpitalu. Ich losy potoczyły się potem zupełnie różnie. Jedni znaleźli spełnienie w małej stabilizacji – stałych posadach, domu z garażem i powiększeniu rodziny. Drudzy wyjechali do Afryki, żeby pracować w jednym ze szpitali III świata, niejako świadomie wybierając niepewne. Chociaż pozornie nie stracili ze sobą kontaktu, spotkanie po latach – jak powiada jeden z bohaterów sztuki –
„to była kompletna katastrofa. Zupełna masakra. Disaster. Jakiś obłęd...",
można by powiedzieć, że ich wzajemne stosunki to pamięć, która już dawno przestała być rzeczywistością.

Charakterystyczna poetyka powtórzeń, symultanicznych monologów i pozornych dialogów niezmiennie służy groteskowej, absurdalnej wręcz analizie różnych odcieni tzw. „miłości", samotności, tęsknoty za drugim człowiekiem, co często bywa bliskie czarnemu humorowi, nie pozbawionemu jednak pewnej refleksji.



(-) (-)
Materiał Teatru
12 marca 2013