W masce nietoperza

W obecnej obsadzie od „czasów pionierskich" występuje nadal kilku artystów: m.in. - rolę dozorcy więziennego Frosza kreuje rewelacyjnie Ryszard Smęda, zaś Janusz Ratajczak z frywolnego śpiewaka Alfreda stał się miłośnikiem podkasanej muzy- bankierem Eisensteinem, zaś za pulpitem dyrygenckim - dyrektor Maciej Figas.

Ta operetka Joanna Straussa nadal plasuje się w gronie frekwencyjnych faworytów. Przez ćwierć wieku występowała w niej plejada śpiewaków, aby wspomnieć niektórych artystów bydgoskich i gościnnie biorących udział : Magdalena Krzyńska, Jerzy Gruszczyński, Elżbieta Stengert, Błażej Grek, Gabriela Orłowska de Silva, Adam Zdunikowski, Edward Stasiński, Stanisław Baron, Tadeusz Szlenkier, Bartłomiej Tomaka, Małgorzata Ratajczak,Katarzyna Nowak-Stańczyk, Małgorzata Grela, Dorota Sobczak, Darina Gapicz, Marta Ustyniak, Krystyna Nowak, Ewelina Rakoca,Joanna Moskowicz, Julia Iwaszkiewicz, Iwona Socha, Gabriela Kamińska, Maria Rozynek-Banaszak, Sławomir Kowalewski, Szymon Rona, Janusz Żak, Przemysław Rezner, Andrzej Kostrzewski...

Wielu z nich będzie śpiewać podczas najbliższych czterech przedstawień „Zemsty nietoperza" : 16,17,18 oraz 20 października. Będą to spektakle szczególne także z powodu konieczności zachowania przez Publiczność przepisów reżimu sanitarnego w gmachu Opery .

W początkach XIX wieku ogromną popularnością cieszyły się maskarady. Dwaj bohaterowie Straussowskiej operetki wybrali się na bal maskowy: Eisenstein przebrany za motyla, Falke – za nietoperza i przysłonięty taką maską. Nazajutrz Falke ( po wypiciu słusznych ilości szampana) obudził się pod drzewem w parku gdzie zostawił go lekkoduch Eisenstein. Biedny Falke musiał wędrować do domu odprowadzany docinkami przechodniów kpiących z nietoperza w biały dzień. Poprzysiągł, że weźmie odwet na dowcipnisiu. I tu dopiero zaczyna się właściwa akcja „Zemsty nietoperza".



Ewa Chałat
Materiał Teatru
12 października 2020
Spektakle
Zemsta nietoperza