Wojewoda odwołuje Monikę Strzępkę

Konstanty Radziwiłł unieważnił zarządzenie powołujące Monikę Strzępkę na dyrektorkę Teatru Dramatycznego.
Powód? Program Moniki Strzępki nie spełnił wymagań zapisanych w konkursie na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego. - Decyzja została podjęta 23 listopada, do ratusza dotarła dzień później - przekazała "Wyborczej" Monika Beuth, rzeczniczka Rafała Trzaskowskiego.


Aldona Machnowska-Góra przekazała nam, że ratusz zaskarży decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - W tym momencie Monika Strzępka została zawieszona. Obowiązki dyrektora pełni jej zastępczyni Monika Dziekan - dodaje wiceprezydentka.

Wojewoda odwołuje Monikę Strzępkę

W 26-punktowym uzasadnieniu Konstanty Radziwiłł tłumaczy, konkurs na stanowisko dyrektora Teatru wygrała Monika Strzępka, która "w swojej koncepcji programowej zaprzeczyła oczekiwaniom Organizatora. Dobór współpracowników i zaproponowany repertuar jednoznacznie wskazuje, że program Moniki Strzępki nie wpisuje się w Oczekiwania Organizatora. Organizator jednoznacznie określił linię programową Teatru, jako skierowanego do tzw. widzów środka. Kandydatka zaś zapowiedziała całkowitą zmianę dotychczasowej linii". Wojewodzie nie podoba się lista twórców zaproszonych przez Strzępkę do kształtowania repertuaru. Marii Peszek, która miałaby wystąpić na scenie, poświęca kilkanaście wersów.

Radziwiłł przypomina, że "hymnem Teatru ma zostać utwór Marii Peszek, w którym znajdują się słowa:

„Czarownice, chodźcie krzyczeć. Nasze jest miasto, nasze są ulice",

„Viva la vulva, wiwat błyskawica". Wydarzeniem inaugurującym pięcioletnią kadencję nowej dyrektor było demonstracyjne zaprezentowanie przez nią swojego radykalnego feminizmu poprzez umieszczenie we foyer teatru rzeźby „złotej waginy", która została tam wniesiona przez nową dyrekcję i artystki tej instytucji w specjalnym orszaku". Wojewoda wskazuje, że rzeźba jest uwłaczająca kobiecej godności. A podczas inauguracji dyrekcji "odśpiewywane były pieśni nawiązujące do modlitwy kościoła katolickiego oraz wprowadzany był procesyjnie feretron z figurą waginy o nazwie „wilgotna pani", nawiązującej kształtem do figur Matki Bożej".

Wojewoda pisze: "według zamysłu kandydatki, Teatr miałby staję się „miejscem dla mniejszości, dla tożsamości nienormatywnych, dla queeru". Monika Strzępka oświadczyła nadto, we wstępnej części koncepcji programowej, iż jej program Teatru Dramatycznego „wykorzysta i wzmocni energię społecznej zmiany, którą tworzą protesty kobiet, ruchy klimatyczne, ludzie walczący o prawa mniejszości, prawa człowieka i demokracje?". Zapowiedziała również, że w „obliczu kolejnych comingoutów rodziców dzieci trans, a także niezrozumienia nieheteronormatywności i nie binarności" w drugim sezonie artystycznym wystawiony zostanie spektakl dla nastolatków powyżej 12 roku życia pt. „Starcie światów", wyreżyserowany przez osobę wybraną w drodze konkursu".

Monika Strzępka nie jest już dyrektorką Teatru Dramatycznego

W uzasadnieniu decyzji czytamy również, że "analiza twórczości Moniki Strzępki prowadzi zaś do wniosku, że autorka stroni od dzieł klasycznych, a jeśli nawet tytuł i inspirację czerpie z dzieł literatury klasycznej, to czyni to tylko po to, aby ukazać ich karykaturę. Takie prądy antykultury w twórczości Moniki Strzępki, w oczywisty sposób pozostają w sprzeczności z linią programową i artystyczną Teatru Dramatycznego w Warszawie oraz jego dotychczasowym dorobkiem". Według wojewody nowy dyrektor powinien odwoływać się do dziedzictwa Gustawa Holoubka, Zbigniewa Zapasiewicza czy Piotra Cieślaka.

Czytamy również, że jedna z członkiń komisji konkursowej pozostawała w sporze z Tadeuszem Słobodziankiem, byłym dyrektorem teatru. Wojewoda pisze również, że Monika Strzępka "przy wykorzystaniu twórczości Adama Mickiewicza, wyreżyserowała spektakl szkalujący Polskę, przedstawiający Polaków jako naród zbrodniarzy".



Arkadiusz Gruszczyński
Gazeta Wyborcza
26 listopada 2022
Portrety
Monika Strzępka